Hiszpanka

“Zmiotła mnie miłość… czyli życie z Dreame X50”

Odkąd Dreame X50 wjechał do mojego życia (i pod kanapę), wszystko się zmieniło. Podłoga? Czysta jak sumienie świętego! Klocki? Omija jak EXA  na mieście – z daleka i bez kontaktu. Kable? Nawet ich nie tknie, jakby miał fobię przed technologią. A mopowanie? To nie mopowanie, to taneczny pokaz baletowy na mokro – z takim wdziękiem, że mogłabym mu wystawić 10/10 w „Mam Talent”. Ja w tym czasie? Siedzę z kawą, patrzę, jak robot tyra, i myślę: „Kurde… kiedyś to ja sprzątałam podłogę.
   Teraz jestem królową czystej chaty – bez miotły, bez potu, bez dramatu. Dzięki Dreamy!

Ten post zawiera więcej zasobów.

Musisz się zalogować, aby pobrać lub wyświetlić. Nie masz konta? Rejestracja

×
Musisz się zalogować, aby odpowiedzieć. Zaloguj się | Rejestracja

2 Komentarz

WO546572 1 Piętro
Przesada z tym sprzątaniem , to jak zabawka.
Veritus 2 Piętro
Miło się to czyta ;) like ;)

© 2025 Dreame Forum All Rights Reserved | Support by Discuz! X5.0 Font by MiSans

Szybka odpowiedź Powrót na górę Powrót do listy