# Dreame Black Friday

Nie wierzyłam ! Byłam sceptycznie nastawiona... No ok ... Bardzo sceptycznie nastawiona, do skuteczności urzadzenia, które odkurza i mopuje! A ciotka namawiała mnie już rok temu!
Ale tak własnie mają takie uparte kozy jak ja. A po co mi to? Jak te moje felerne płytki,  NA WYSOKI POŁYSK,  rzecz jasna, są normalnie NIE DO OGARNIĘCIA. Z nimi to tylko jeden mechanizm postepowania działa: na mokro, na sucho i jeszcze z dobrą chemią , prawie że po kolanach ! A one jeszcze przez te moje pociechy takie porysane, no wszytsko na nich widać i rysy i smugi i eh... TRA-GE-DIA!
Aż tu nagle kuzynka takiego kupiła i chwali się,  potem druga i chwali się.
Co jak co, ale o ile ciotka małych dzieci nie ma ,to one mają! To co ? Jadę na zwiady !
A wracam z uśmiechem na twarzy, lekkim strachem (no bo wiecie,  TE MOJE PŁYTKI) i ubytkiem na koncie.
Po 3 dniach nowy x40 śmigał już u mnie! Ależ ja byłam uparta !
Oj i obiecuję ,że już nie będę...
Bo ja idę do pracy,  robot podlogę umyję i ona dosyć ,że jest czysta, to NIE MA SMUG ! Mąż zadowolony,  ja uradowana, dzieci jakby bały się za bardzo nabrudzić jak codziennie tak czysto , no wszystko gra i śpiewa!  No, a co by mi się jeszcze przydało ? I tak o tym marzę?  Odkurzacz pionowy bo wiecie , weekend dzieci,CZARNA kanapa, popcorn/chipsy, A JA TAK SMIGAM Z WĘŻEM DŁUGIM JAK ANAKONDA -ODKURZACZEM CENTRAKNYM. I JUŻ TAK GO NIENAWIDZĘ, że ah...
P.S pozdrawiam ja , uparta koza ;)