Zima, smog i mój plan B (jak „Bardzo potrzebuję Dreame PM10”)

Dla większości osób zima kojarzy się ześniegiem, świątecznymi dekoracjami czy imprezą sylwestrową. Dla mnie zima to zawsze smog, przeziębienie i wirusy. Co roku toczę z nimi nierówną walkę i już zaczynałem myśleć, że trzeba pogodzić się z porażką. Aż pewnego dnia natknąłem się na słowa Sun Tzu z „Sztuki Wojny”: „Kto zna wroga i zna siebie, nie będzie zagrożony i w stu starciach”.

I wtedy mnie tknęło - Dreame PM10 ze swoim wielowarstwowym systemem filtracji najlepiej wie, jak eliminować wirusy oraz pyły PM10 (i mniejsze). Postanowiłem więc stanąć do walki z zimowym wrogiem, a moim sojusznikiem (mam nadzieję!) zostanie oczyszczacz powietrza Dreame PM10.

Zwycięskich batalii.

Dobrze napisane, zimna prawdziwie potrafi dasz w kość!

Świetne!!!

Cannot relate more!!!

Z chęcią się dołączę do tej batalii! 😆

Zima sypie śniegiem, mróz szczypie w nos, Dreame oczyszcza, nie płacze, nie prosi o grosz.