Jak opublikować post w module konkursowym?

Mam 40ultra ce na 100 metrowym mieszkaniu od miesiąca nikt nie używał odkurzacza ręcznego i miła😁

U nas w domu sierść psa łączy się z okruszkami po dziecięcych przekąskach i razem tworzą prawdziwe ‘pole minowe’ na podłodze 🤯. Dreame to jedyny sprzęt, który ogarnia tę mieszankę wybuchową szybciej niż mój starszy synek zdąży powiedzieć ‘Mamo, to nie ja!’ 😂. A gdyby Dreame jeszcze potrafił sprzątać klocki LEGO – byłoby idealnie, bo wtedy i pies, i my rodzice czulibyśmy się naprawdę bezpiecznie 😅.

Mieszkam z trzema kotami i jednym psem – czyli w domu, w którym sierść i ślady łapek to codzienność. Dreame H12 stał się moim sprzymierzeńcem w utrzymaniu porządku. Jednym ruchem usuwa sierść, okruszki z karmy i kropelki wody spod misek, a funkcja mopowania sprawia, że podłogi zawsze są lśniące i świeże. Nawet toaletowe wpadki przestały być dla nas straszne.
Urządzenie pracuje cicho, więc koty obserwują je z ciekawością zamiast uciekać, a pies spokojnie drzemiący na kanapie nie zwraca na nie uwagi. H12 czyści dokładnie, a dzięki funkcji samooczyszczania ja mam więcej czasu, by po prostu cieszyć się towarzystwem mojej czwórki.
Z Dreame H12 w domu naprawdę panuje czystość, komfort i spokój — nawet przy tak licznej, futrzastej ekipie.

🧹 Dreame – mój sposób na porządek z pupilem w domu 🐾
Mieszkając z moim psem, codziennie zmagam się z sierścią, piaskiem po spacerach i odciskami łapek na podłodze. Odkąd mam Dreame, sprzątanie przestało być codziennym wyzwaniem.
Robot Dreame L10s Ultra sam odkurza i mopuje podłogi, automatycznie opróżnia pojemnik i uzupełnia wodę, więc mogę skupić się na czasie z moim pupilem, zamiast codziennie sięgać po odkurzacz.
Z kolei Dreame H12 świetnie radzi sobie z błotem i wodą po kąpieli psa – szybko czyści i suszy podłogę, zostawiając przyjemny zapach czystości.
Dzięki tym urządzeniom w domu panuje czystość, komfort i harmonia – nawet gdy pies postanowi wbiec prosto z ogrodu 😅

Jaka może być maksymalna długość filmiku? Mój ma minutę i nie chce go przemielić :/

Mam kota Garfielda. Rudego, włochatego, z talentem do zostawiania kłaczków w każdym możliwym zakamarku (prawdopodobnie również w równoległych wymiarach). Myślałam, że żaden odkurzacz nie da rady z tą futrzaną apokalipsą… a tu wjechał Dreame niczym cichy ninja czystości. 😎

Garfield patrzy na niego z miną „niech spróbuje się zbliżyć do mojej miski”, a Dreame po prostu robi swoje — bez szemrania, bez hałasu, bez nerwów. Cichy jak kot na polowaniu, tylko zamiast myszy łapie kłaki.

Podsumowując: ja mam spokój, podłoga błyszczy, Garfield udaje, że go to nie rusza (ale ewidentnie zazdrości mu skuteczności). 10/10, Dreame – bohater wśród sierści! 🐾✨

Nasza adopsinka Luna nabrudziła małymi łapkami ale nasz Dreame 40 ultra zaraz odkurzy i wymopuje podłogi 🫶🏽

Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka! A pies przyjaciół to nawet taki przyjaciel²! Nie mamy własnego czworonoga, ale tego Goldena traktujemy jak członka własnej rodziny! Czy to urodzinowa impreza niespodzianka, czy posiadówka przy planszówkach, czy spontaniczne spotkanie, a nawet remont - zawsze nam towarzyszy! 🐕
Wspólne zabawy z psem wymagają tego, żeby czasem potarzać sie po podłodze, a u nas można to robić bez obaw! O czystość parkietu dba niezawodna ekipa Dreame: L10S wspierany przez T30. Dzięki nim zawsze jesteśmy gotowi na przyjęcie gości! ✨️

Największa magia 🪄 dzieje się jednak później! Bo następnego dnia nie ma nawet śladu po gościach! Ani jednego włoska sierści i to nawet na dywanie!

Będąc jednak uczciwym muszę przekazać, że piesek kręci nosem jak widzi odkurzacze Dreame - przez nie dużo trudniej mu teraz znaleźć na naszej podłodze smakowite okruszki 😁

Dom pełen futra i odkurzacza w akcji 🐾😅

W moim domu są dwa futrzaki: owczarek długowłosy i królik baranek — duet, który powinien mieć własny znak ostrzegawczy: „Uwaga, sierść wszędzie!”

Rano królik linieje jakby startował w konkursie na najmiększy obłoczek, a wieczorem Dasza (owczarek) testuje, ile piachu zmieści się w futrze po spacerze. Odpowiedź? Zawsze za dużo.

Na szczęście mam swojego cichego bohatera – Dreame. Wchodzi do akcji jak ninja: bez jęku, bez narzekania, po prostu wciąga cały ten futrzany chaos. Dzięki niemu nie muszę wybierać między miłością do zwierząt a czystą podłogą.

Bo prawdziwa harmonia to wtedy, gdy pies śpi spokojnie, królik skubie siano, a odkurzacz robi resztę. 😎✨

Na początku psiaki szczękały na naszą Petunie (tak, tak ma na imię nasz robot), ale teraz nie zwracają na nią uwagi. Za to ja codziennie oszczędzam masę czasu, które musiałabym poświęcić na odkurzanie sierści. Petunia robi to za mnie